Salon Kosmetyczny Visage & Glamour

Salon Kosmetyczny Visage & Glamour

wtorek, 24 czerwca 2014

Niechciane pamiątki z wakacji



Słońce daje nam wiele korzyści, ale stwarza też zagrożenia. Ciemniejsze ciało wydaje się szczuplejsze, pod wpływem światła słonecznego powstaje aż 90 proc. witaminy D, niezbędnej do właściwej pracy organizmu. Według badań umiarkowana ekspozycja na światło słoneczne obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, stwardnienie rozsiane i niektóre typy nowotworów. Z drugiej strony wciąż rośnie liczba zachorowań na czerniaka, którego rozwój prowokują oparzenia słoneczne. Dlatego po urlopie warto odwiedzić dermatologa, by obejrzał większe zmiany skórne i ocenił, czy wymagają dokładniejszego zbadania lub usunięcia.
 
Przebarwienia po opalaniu, które zamiast zdjęć i pamiątek przywozimy z gorących wakacji, mogą trwale oszpecić naszą skórę. Warto więc zawczasu się chronić, niż później żałować. Jeśli jednak już przebarwienia po opalaniu się pojawią warto skorzystać z profesjonalnych zabiegów, które pomogą nam się z nimi uporać, przywracając ładny koloryt skórze, bez plamek i przebarwień.
Przyjrzyjmy się problemowi przebarwień z bliska. Zastanawiałaś się pewnie skąd biorą się na skórze brązowe plamki? To skutek nadprodukcji melaniny na pewnym obszarze skóry. Występowanie przebarwień potęguje działanie promieni słonecznych, korzystanie z solarium, reakcje alergiczne, stany zapalne, stosowanie niektórych leków czy wahania hormonalne w czasie ciąży lub w okresie menopauzalnym. Sprzyjają im też leki i zioła - jeśli w ulotce napisano, że specyfik jest fotouczulający, zrezygnuj z opalania i stosuj wysoki filtr przeciwsłoneczny. Latem nie stosuj kosmetyków z retinolem, uważaj też, jak używasz perfum. Jeśli zbyt mocno się opalisz i będzie ci schodzić skóra, masz duże szanse na przebarwienia po opalaniu... Nawet, jeśli się nie opalasz, możesz mieć na skórze plamki po stanach zapalnych (np. trądziku).
Szczególnie osoby o ciemnej karnacji są narażone na ich występowanie i to nieprawda, że blondynki są bardziej narażone na przebarwienia po opalaniu - częściej mają piegi, ale to osoby z ciemną karnacją, a więc większą ilością melaniny w skórze, są bardziej narażone na przebarwienia po opalaniu.


Niechciane pamiątki z wakacji najczęściej przywożone i to zaburzenia pigmentacji, czyli piegi lub ostudy. Te ostatnie to duże plamiste, brązowawe przebarwienia na twarzy, szyi, przedramionach czy karku. Jest to plama w kolorze żółto-brązowym, czasami nawet ciemno brązowym, o nieregularnych kształtach i zatartej granicy. Występuje po gwałtownym opalaniu się. Ostuda powstaje wtedy, gdy pigment nadmiernie gromadzi się w warstwie podstawnej i wyższych warstwach naskórka, co stanowi efekt zwiększenia się liczby i aktywności melanocytów (komórek barwnikowych). Obserwuje się też większe nagromadzenie się powiększonych melanosomów (ziarnistości z barwnikiem zawartym w wypustkach melanocytów) w komórkach naskórka.
Ciemne lub białe plamy powstające po intensywnym opalaniu często zanikają po kilku miesiącach. Zazwyczaj jednak po kolejnej ekspozycji na promieniowanie UV stają się wyraźniejsze.
 
Skoro już wiemy jak powstają przebarwienia, to pora na informację jak się ich pozbyć. A sprawa prosta nie jest. O ile system powstawania ostudy jest prawie natychmiastowy, o tyle walka z nią jest trudna i pracochłonna. Sposobów na przebarwienia jest wiele, ale równie istotna jest profilaktyka, wysoki filtr UV i unikanie opalania twarzy. Krem, serum czy maska zwalczające przebarwienia działają jedynie powierzchownie, a przebarwienia powstają głęboko w naszej skórze. Producenci często dodają do tych specyfików różne kwasy, mające na celu powierzchowne usunięcie widocznego przebarwienia, co daje tylko złudny efekt „na chwilę”, do tego substancje te (kwasy, retinol, substancje pochodne hormonów nadnerczy) mogą dodatkowo zaostrzyć problem, uwrażliwiając jeszcze bardziej skórę na promieniowanie słoneczne  powodując tzw. fotouczulenie, sprzyjają powstawaniu jeszcze większych przebarwień lub w konsekwencji działania drażniących substancji nasilają te istniejące. Najlepszy efekt walki z przebarwieniami otrzymamy decydując się na zabiegi w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, czyli złuszczanie, mikrodermabrazja, peeling kawitacyjny, a przede wszystkim najbardziej skuteczna i dająca spektakularne efekety - mezoterapia bezigłowa… Oczywiście efekt końcowy zależy od rodzaju sprzętu jakie jest wykorzystywany przez kosmetologa lub dermatologa, od rodzaju preparatów i przede wszystkim od ich jakości. Metodę zwalczania przebarwień ostatecznie dobiera się do wieku Klientki, rodzaju przebarwień, stanu i rodzaju cery.


Źródła:  http://www.czt.com.pl, http://www.ofeminin.pl, http://www.zdrowybialystok.pl