Zima odeszła od nas wczoraj o 17.57 :))) W porównaniu do
poprzednich lat, ta zima nie była taka straszna, chociaż, jak to każdej zimy,
musiałyśmy zmagać się (a właściwie nasza cera) z wiatrem, mrozem, centralnym
ogrzewaniem, klimatyzacją... Takie warunki pogodowe i sezon grzewczy, który
jeszcze się nie skończył, wpływają często destrukcyjnie na stan naszej skóry.
Jeżeli dbałyśmy o cerę odpowiednio w czasie mrozów, to z naszą cerą nie powinno
być tak źle, chociaż obserwujemy nasze Klientki w Salonie, które przez całą
zimę były pod naszą "opieką" i które dbały o skórę twarzy i ciała
należycie, to również i u nich w czasie przesilenia skóra potrzebuje pewnych
zmian w pielęgnacji, pewnego "wiosennego porządku".
Niekorzystny wpływ wywiera również niska temperatura powietrza. Kiedy temperatura spada poniżej 10 stopni obkurczają się pory, a gruczoły łojowe wydzielają mniejszą ilość sebum. Zostaje naruszony płaszcz lipidowy skóry, stanowiący naturalną barierę ochronną skóry twarzy przed czynnikami zewnętrznymi. Bardzo zgubne są również gwałtowne zmiany temperatury, np. wychodzenie z ciepłych pomieszczeń na zewnątrz i odwrotnie, oraz suche powietrze w ogrzewanych bądź klimatyzowanych pomieszczeniach.
Zdecydowanie w większości przypadków przyda się nawodnienie
skóry, wyłagodzenie ewentualnych podrażnień (zwłaszcza u posiadaczek cery
nadreaktywnej, naczynkowej), a także solidna dawka witamin i minerałów, których
brakowało w diecie zimowej.
Regenerację powinnyśmy zacząć od odpowiedniego
oczyszczenia skóry, złuszczenia martwego naskórka, a następnie nawilżenia i
wzbogacenia o witaminy, dzięki czemu na nowo uzyska zdrowy wygląd.
W tym celu stosujemy mikrodermabrazjÄ™ diamentowÄ… lub
zabiegi oczyszczajÄ…co-rewitalizujÄ…ce z wykorzystaniem peelingu kawitacyjnego
oraz sonoforezy. Najlepsze efekty osiÄ…gniemy poprzez specjalnie opracowane
zabiegi, które pozbawią skórę ziemistego odcienia, głęboko nawilżą, ujędrnią
oraz rozświetlą.
Przyda się również oczyszczenie skóry z martwego naskórka
i innymi metodami, mamy wiele możliwości zależnie od stanu i rodzaju
skóry, m.in. peelingi, peeling enzymatyczny, specjalistyczne zabiegi z kwasami
i aktywnymi enzymami (teraz to najlepsza pora roku na tego typu zabiegi z
użyciem kwasów).
Kolejnym krokiem jest mezoterapia bezigłowa z
wykorzystaniem preparatów na bazie kwasu hialuronowego, kolagenu, elastyny,
składników odżywczych i regenerujących. Preparaty dobierane są zgodnie z
potrzebami danej skóry, wieku i stopnia odwodnienia.
Podstawą jest jednak kwas hialuronowy w różnej postaci i
różnych wiązaniach-łańcuchach. Mezoterapia wykorzystująca kwas hialuronowy,
wspaniale nawilża skórę, ujędrnia i pobudza procesy odnowy komórkowej. O
zaletach kwasu hialuronowego przekonały się miliony kobiet z całego świata.
Wystarczy powiedzieć, że kwas hialuronowy występuje we wszystkich organizmach
żywych i odpowiedzialny jest za wiązanie wody w naskórku, a jego jedna
cząsteczka może związać aż około 250 cząsteczek wody. Opatentowana technologia
stabilizacji kwasu hialuronowego pochodzenia niezwierzęcego pozwoliła na
stworzenie gamy preparatów, które nie tylko są bezpieczne i biokompatybilne,
ale również dzięki nim uzyskujemy trwalsze rezultaty. Biozgodność preparatu z
naszą skórą gwarantuje brak uczuleń i podrażnień.
Jeżeli nasza skóra potrzebuje nie tylko nawilżenia i
ujędrnienia, ale również odżywienia stosujemy inne preparaty, nasycone
witaminami, minerałami, aminokwasami, substancjami przeciwzmarszczkowymi,
rewitalizującymi oraz oczywiście kwasem hialuronowym.
Niezmiernie ważna jest jednak kompleksowość owych
zabiegów, ponieważ w przypadku zmęczonej zimą skóry sam krem czy peeling
nie wystarczy do przywrócenia jej blasku i ożywienia.
Musimy pamiętać, że skóra, która przez kilka miesięcy była
narażona na niesprzyjające jej warunki atmosferyczne sama nie powróci do
olśniewającego wyglądu. Zaletą kompleksowych zabiegów odżywiających jest to,
że najpierw odpowiednio przygotowana skóra, wchłania w swoją głęboką warstwę
składniki odżywcze. A to właśnie od odpowiedniego nawilżenia, pobudzonej
produkcji kolagenu oraz elastyny zależy, czy nasza twarz będzie wyglądała
zdrowo i młodo. Wiosenną przemianę warto zacząć od skóry nie tylko po to, aby
ją zregenerować, ale również przygotować na słoneczne miesiące roku.
Jednak nie należy zupełnie zaniedbywać wiosennych
porządków na naszej toaletce. Gdy zima dobiegnie końca, możemy odstawić
gęste, tłuste kremy ochronne. Potrzebna może się okazać zmiana w domowej
kosmetyczce: krem, serum, maseczka oraz pozostałe specyfiki, które używałyśmy
zimą, teraz mogą okazać się zbyt ciężkie, ponieważ wiosną będziemy potrzebowały
głownie mocnego nawilżenia, innych substancji aktywnych zawartych w
kosmetykach, innych witamin, a przede wszystkim substancji odżywczych, które
odbudują skórę po zimie.
Idealne na wiosnę będą lekkie, energetyzujące preparaty.
Każda z nas powinna dobrać kosmetyk odpowiedni dla swojej cery. Ważne jednak,
by zawierał on składniki, które pozwolą skórze wrócić do pełni sił. Czego
szukać? Przede wszystkim dobrych kremów z dużą zawartością kwasu hialuronowego,
witamin A, C, E oraz D-panthenolu, kolagenu, elastyny, komórek macierzystych,
ekstraktów z aloesu. Nawilżaniu sprzyjają także gliceryna, mocznik i
polisacharydy. Naturalną ochronną barierę lipidową pomogą odbudować ceramidy i kwasy
tłuszczowe. Warto wybrać preparat, który zawiera jak najwięcej spośród
wymienionych substancji.
A my jak zwykle w naszym Salonie chętnie służymy
radą i pomocą w odpowiednim doborze preparatów pielęgnacyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz